Otyłość kobiety to znaczący czynnik ryzyka nie tylko prawidłowego przebiegu ciąży, ale również porodu. Jaki poród czeka pacjentkę ciężarną z BMI powyżej 30?
Otyłość jest czynnikiem ryzyka niemalże wszystkich powikłań ciążowych i najlepiej doprowadzić do jej likwidacji jeszcze przed zajściem w ciążę. W sytuacji, kiedy jednak dojdzie do zapłodnienia, a BMI (tzw. body mass index) przyszłej mamy przekracza 30, trzeba liczyć się nie tylko z ryzykiem powikłań samej ciąży, o czym pisałam w poprzednim artykule, ale również z komplikacjami okołoporodowymi.
Przypomnę, że o nieprawidłowej wadze mówimy analizując wskaźnik masy ciała, tzw. BMI (body mass index). O niedowadze u kobiety świadczy BMI<18,5, waga prawidłowa to BMI pomiędzy 18 a 24,9, z nadwagą mamy do czynienia przy BMI w przedziale 25-30, zaś o otyłości mówimy kiedy BMI przekracza 30. Powyżej 40 mamy już do czynienia z tzw. otyłością patologiczną.
Pacjentki z otyłością często zadają mi pytanie, czy otyłość jest wskazaniem do porodu indukowanego? Otóż izolowana otyłość w świetle polskich rekomendacji z 2012 r. nie jest wskazaniem do indukcji porodu, ale…
Otyłe ciężarne mają wyższe ryzyko rozwoju powikłań ciążowych będących samymi w sobie wskazaniami do indukcji porodu, co powoduje że indukcja porodu jest procedurą częstszą u otyłych ciężarnych. Ponad 40% pacjentek z BMI>40 jest objęta procedurami indukcyjnymi w porównaniu z 26% pacjentek z prawidłową masą ciała. Szczególnymi wskazaniami do indukcji porodu u otyłych ciężarnych są nadciśnienie ciążowe, a zwłaszcza stan przedrzucawkowy oraz cukrzyca ciążowa (szczególnie w połączeniu ze spodziewaną dużą masą płodu). Zwiększone jest również ryzyko wewnątrzmacicznego obumarcia płodu na późniejszych etapach ciąży (o 50% większe ryzyko w porównaniu do matek z prawidłową masą ciała). Często mówi się również o dużej masie urodzeniowej dziecka (makrosomia płodu), co zwiększa ryzyko zgonu okołoporodowego, urazów okołoporodowych (np. dystocja barkowa) czy niższej punktacji w skali Apgar.
Co ciekawe, z badań wynika, że otyłe ciężarne mają wyższe prawdopodobieństwo porodu po terminie w porównaniu do ciężarnych z prawidłową masą ciała. W badaniach ponad 1/3 ciężarnych z otyłością przekraczała 41 tc, podczas gdy z prawidłowym BMI była to 1/5 pacjentek.
Poród u pacjentki z otyłością powinien być zaplanowany, jeśli nie przez indukcję to przez wcześniejsze omówienie wszystkich aspektów pobytu w szpitalu oraz zapewnienie odpowiednich warunków lokalowych i sprzętowych (chodzi np. o stoły operacyjne i łóżka o odpowiednim udźwigu). Poród powinien odbyć się w ośrodku o wyższym stopniu referencyjności w obecności i pod nadzorem doświadczonego zespołu lekarzy, położnych i anestezjologów. Przy BMI>35 nie jest wskazany poród wyłącznie pod nadzorem położnych. Czy rozwiązaniem jest planowe cięcie cesarskie? Nie, okazuje się bowiem, że planowe CC nawet u pacjentek z otyłością olbrzymią (BMI>50) nie zmniejsza ryzyka powikłań matczynych i płodowych.
Po porodzie pacjentka otyła często potrzebuje wsparcia doradcy laktacyjnego we wdrożeniu i utrzymaniu laktacji, która ze względu na gabaryty piersi, wydolność kręgosłupa czy zaburzenia prolaktyny, może być znacznie utrudniona. Po porodzie warto również otoczyć pacjentkę opieką dietetyka, a w razie potrzeby diabetologa (6-12 tyg. po porodzie zalecam wykonać test OGTT) i endokrynologa. Zasadne może być zalecenie antykoncepcji na czas redukcji masy ciała przed następną ciążą.
Artykuł opracowany na podstawie wykładów Szkoły Prenatal Projekt „Otyłość a ciąża” oraz wytycznych PTGiP[1] oraz ACOG[2].
[1] Opieka położnicza nad ciężarną otyłą | ptgin.pl
[2] https://www.acog.org/womens-health/faqs/obesity-and-pregnancy?utm_source=redirect&utm_medium=web&utm_campaign=otn